sobota, 29 września 2012

Dania z anegdotą - Hanna Szymanderska

Hanna Szymanderska to wielka znawczyni kuchni, przede wszystkim polskie, autorka wielu książek kucharskich, ale także książek o obyczajach świątecznych, szlacheckich, myśliwskich (marzy mi się ogromnie takie piękne wydanie ze złotymi brzegami i w twardej oprawie jej "Encyklopedii polskiej sztuki kulinarnej"). Nic więc dziwnego, że takiej miłośniczce kulinariów, a zwłaszcza kulinariów w książkach, jak mnie, jest bliska. Opisywałam zresztą już kiedyś na swoim blogu jedną jej książeczkę o zwyczajach i potrawach wigilijnych "Wigilia".

W dzisiejszych czasach, gdy kuchnie świata przeplatają się nawzajem, przechodzą swoimi smakami, gdy "zbliżenie" granic i otwarcie na inne kraje powoduje przenikanie się i łączenie przepisów, gdy inspiracje możemy czerpać właściwie z wszelkich dostępnych nam źródeł, często trudno byłoby nam odpowiedzieć na pytanie, skąd wzięła się dana potrawa. A przecież ktoś kiedyś pierwszy wpadł na pomysł danego połączenia produktów czy dodania określonych przypraw. I tu pomocna może być ta właśnie gawęda "Dania z anegdotą".

Pani Hanna opowiada w niej o wielu sławnych kucharzach, ale i innych osobach, które bądź same wymyśliły daną potrawę, bądź były inspiracją dla jej stworzenia. Książka podzielona jest na kilka działów - rodzajów potraw - mamy więc sosy, sałaty, przekąski zimne i gorące, zupy, ryby, drób, mięsa, dania różne i desery. Oprócz opisu, jak powstały, mamy również różne ich warianty, wiele anegdot z nimi związanych oraz konkretne przepisy na te właśnie, jedne z najsłynniejszych dań świata.

Książkę czyta się bardzo dobrze, poszczególne historie są ciekawe, niektóre zabawne, inne niekoniecznie. Żal, że mało wśród nich polskich "wymysłów".

Jedynym minusem wydania jest brak zdjęć, ale cóż - nic tak nie pobudza wyobraźni, jak smakowite opisy jedzenia :) A że jest w czym wybierać - od sałatki Waldorf-Astoria poprzez zrazy po nelsońsku, kotlety Pożarskiego, Wiener schnitzel aż po Melbę czy tartę Tatin - najlepiej mieć coś pysznego pod ręką :)

Dla miłośników kuchni - pozycja obowiązkowa!

Spis przepisów:
Sosy:
- sos holenderski
- beszamel wersja klasyczna
- staropolski majonez babuni
- aioli
- gruziński
- polski
- włoski
- sos Roberta
- polska wersja sosu Roberta
Sałaty:
-najprostszy sos do sałaty
- sos z awokado
- sałatka Waldorf-Astoria
- sałatka Waldorf z brzoskwiniami
- sałatka Waldorf
- sałatka Cezara
Przekąski zimne i gorące:
- pasta a'la cressoniere
- carpaccio
- carpaccio z oliwkami i kaparami
- carpaccio z łososia
- puchero pięknej Otero
- jajka Villeroi
- kąski królowej
- bliny carycy Katarzyny
- bliny wileńskie
- vol-au-vent z ragout z drobiu z porami
- vol-au-vent z ragout rybnym
- zielony groszek a'la Saburow
- fondue z sera
- mozzarella in carozza
- grzanki z mozzarellą
- tosty z mozzarellą
- frittata con mozzarella
Zupy:
- minestra klasztorna
- włoska zupa jarzynowa
- minestrone po neapolitańsku
- zupa z łuskanego grochu
- klasyczna potage Parmentier
- polska kartoflanka
- kwas buraczany
- barszcz
- czernina
- zupa cebulowa
- kruche ciasteczka do zupy cebulowej
- Vichyssoise, czyli chłodnik francuski
- chłodnik andaluzyjski
- gazpacho, czyli chłodnik hiszpański
Ryby:
- karp a'la Pomian
- sandacz po polski
Drób:
- kurczak Verdi
- kurczak pana Gauguina
- poule au pot
- klasyczna kura w rosole
Mięsa:
- antrykot Mirabeau
- masło smakowe
- antrykot marynowany
- masło pietruszkowe
- antrykot po prowansalsku
- Chateaubriand
- ziemniaki Chateau
- sos berneński
- befsztykowa koperta
- polędwica a'la Wellington
- sztuka mięsa po litewsku
- sztufada korzenna
- zrazy po nelsońsku
- boeuf stroganow
- kotlety mediolańskie
- sznycel po wiedeńsku
- sznycel po holsztyńsku
- bogracz gulasz
- gulasz seklerski
- gulasz koloszwarski
- kotlety Pożarskiego
- kotlety pożarskie
- kwiczoły w auszpiku na postumencie
- cordon bleu, czyli francuskie faszerowane zraziki cielęce
- medaliony cordon bleu
 Dania różne:
- curry z bakłażana
- curry z wędzonej szynki
- curry z baraniny
- kuskus po berberyjsku
- kuskus z rybą i orzechami cashew
- pilaw z drobiowych wątróbek
- ormiański pilaw weselny
- pilaw z rybą
- spaghetti a'la Norma
- zapiekanka z łososiem
- zapiekanka makaronowa z grzybami
- biała zapiekanka dla wegetarian
- ratatouille nicejskie
- caponata
- peperonata
Desery:
- Melba
- szarlotka królowej Charlotty
- magdalenki z Commercy
- crepes Suzette, czyli naleśniki Zuzki
- naleśniki a'la Gundel
- gruszki piękna Helena I
- gruszki piękna Helena II
- ciasto z brzoskwiniami
- ciasto borówkowe
- wiśniowy placek
- sernik z jabłkami
- tarta Tatin
- sękacz klasyczny
- tort Pawłowej
- deser Pawłowej
- tort Sachera

niedziela, 2 września 2012

Aleksandra Seghi "Slodkie pieczone kasztany"

 

"Slodkie pieczone kasztany" Aleksandry Seghi to ksiazka, jaka i ja moze moglabym napisac. Tyle ze moja bylaby o Bawarii, a nie o Toskani ;) Tak troche zartem czytajac ja zastanawialam sie, czy ktos chcialby o Bawarii poczytac. I nie jestem pewna, bo to Niemcy, a co do Niemiec to w Polsce jest chyba jednak za wiele uprzedzen. A szkoda... Natomiast Toskania owiana jest piekna legenda, juz nawet od czasow krolowej Bony, ktora zawsze wzdychala do swojej pieknej Italii ;) Pamietacie serial "Krolowa Bona" z Aleksandra Slaska?
Sporo w ostatnim czasie pozycji ksiazkowych, filmowych o tym regionie Wloch. Z roznym sukcesem opowiadaja o tej pieknej krainie. Powoli w mojej glowie zaczynalo sie zacierac, co jest rzeczywistoscia, i czy Toskania to tylko bajka? ;) Na tym tle ksiazka Aleksandry Sehgi plasuje sie calkiem inaczej. Napisala ja emigrantka z Polski, ma na Toskanie polskie spojrzenie. Podswiadomie wiem, o co chodzi, bo wyczuwam takie emigranckie klimaty. To juz nie wizyta wakacyjna na dwa- trzy tygodnie, czy wakacyjny kurs jezykowy. To zycie na zwsze i proba podjecia przyjazni z otoczeniem. Proba udana. Autorka na swoj sposob zakorzenila sie tutaj. Jednak z ciagle nieslabnaca swiezoscia spojrzenia Toskania zaciekawia ja i przyciaga odmiennoscia. Prosta toskanska kuchnia okazuje sie chyba najwiekszym odkryciem. W ksiazce znajdziemy sporo toskanskich przepisow. Rozdzialow poswieconych produktom kulinarnym, gotowaniu, wspolnemu biesiadowaniu, kulinarnym festynom itp. Nie brak tez rozdzialow o zwyklym codziennym zyciu, o trudnosciach w aklimatyzacji- np. az tryskajacy autentycznoscia rozdzial o obywatelstwie wloskim. Ksiazka emanujaca pogoda zycia osoby, ktora dom ma w dwoch miejsach. Osoby, ktora doskonale rozumiem...

Słodkie pieczone kasztany - Aleksandra Seghi


Książka ma podtytuł "Toskańskie opowieści ze smakiem" i takie właśnie one są. To luźno ze sobą związane (i tu jedyny mój zarzut - brak jakiegoś takiego spójnego porządku ułożenia poszczególnych rozdziałów, czasami ich tytuły nie współgrają do końca z treścią, nie ma jakiejś takiej "myśli przewodniej" łączącej wszystko w jedną całość) notatki, felietony, impresje o nowej "ojczyźnie" pani Oli, która osiedliła się tam i mieszka ze swoją rodziną - włoskim mężem i córeczką.
Mamy tu wiele bardzo osobistych wspomnień, jak zaczęła się cała fascynacja Włochami, mamy ciekawe opisy różnych włoskich zwyczajów, niektórych dziwnych, niektórych niekoniecznie. Bardzo interesujące są jakby miniprzewodniki po wybranych miejscowościach z okolic Pistoi, czy informacje o różnorakich festiwalach odbywających się tam - na pewno bardzo się przydadzą, jeśli kiedykolwiek będziecie chcieli się wybrać w tamte rejony.
Jak Włochy, to i oczywiście włoska kuchnia, jedna z najbardziej popularnych, zwłaszcza u nas. W książce pani Ola umieszcza przepisy, również takie "prywatne zdobyczne", poza tym bardzo 'smakowicie" opisuje zwyczaje kulinarne - lepiej mieć pod ręką coś do jedzenia w trakcie czytania ;)
Dodatkowym atutem są liczne kolorowe zdjęcia regionu, potraw oraz z archiwum rodzinnego.
To, co mi najbardziej przypadło do serca, to szczerość autorki. Nie jest to bowiem kolejna opowieść z cyklu - ach, jak cudownie i wspaniale jest w obcym kraju. Nie, tutaj mamy pełną świadomość nie tylko zalet, ale i wad kraju czy ludzi, a także ograniczeń spotykających cudzoziemców.

Czy muszę dopisywać, że bardzo polecam? :)

Niestety w książce brak wykazu przepisów, wypisałam go więc sama:
- Gnocchi al Pomodoro (Gnocchi z pomidorami)
- Torta al Limone (Ciasto cytrynowe)
- Cenci
- Biscotti di San Bartolomeo (Ciasteczka świętego Bartłomieja)
- Insalata Caprese (Sałatka z Capri)
- Salviata (Zapiekany torcik szałwiowy)
- Penne al Radicchio (Makaron z sałatą radicchio)
- Frittelle di Melle (Smażone jabłka w cieście)
- Gamberoni in Guazzetto (Krewetki w potrawce)
- Torta Mimosa (Tort Mimosa)
- Ficattole (Smażone ciasto drożdżowe)
- Crostini (Grzanki z masą wątróbkową)
- Crostini rossi (Grzanki z pomidorami)
- Pancotto (Zupa z wody i chleba)
- Zuppa di Cipolle (Zupa cebulowa)
- Torta di Pane e Amaretti (Ciasto z chleba i ciasteczek amaretti )
- Necci con la ricotta (Naleśniki kasztanowe z serem ricotta)
- Zuppa di Fagioli lub Ribollita (Zupa fasolowa)
- Fagioli all'Uccelletto (Fasola z pomidorami)
- Torta di Fagioli (Ciasto fasolowe)
- Penne al Pomodoro (Makaron w sosie pomidorowym)
- Pappa al Pomodoro (Pomidorowa papka)
- Marmellata di Pomodori (Dżem pomidorowy)
- Pici all'Aglione (Czosnkowe pici)
- Ravioli di Ciliegie (Czereśniowe ravioli)
- Risotto all'Empolese (Risotto z karczochami w stylu Empoli)
- Carciofi in fricassea (Karczochy w potrawce)
- Tortino di Carciofi (Torcik z karczochów)
- Acquacotta (Uboga zupa warzywna)
- Pappa con L'Olio (Papka z oliwą)
- Frittata di Zucchine (Omlet z cukinią)
- Frittata di Carciofi (Omlet z karczochami)
- Pesto ai Semi di Girasole (Pesto słonecznikowe)
- Funghi e Patate al Forno alla Toscana (Pieczone ziemniaki z prawdziwkami po toskańsku)
- Crostata di More (Tarta z jeżynami)
- Schiacciata Fiorentina (Ciasto florenckie)
- Tagliatelle al Mascarpone e Noci (Tagliatelle z mascarpone i orzechami)
- Risotto al Radicchio e Olive Nere (Risotto z sałatą radicchio i czarnymi oliwkami)
- Brutti ma Buoni (Brzydkie, ale dobre)*
- płyn do mycia naczyń

* piękna nazwa dla ciasteczek, prawda?