Lubie gotowac. Mam kulinarnego bloga. Lubie tez historie. Te historie zapisana
duzymi zgloskami, jak tez te historie nieco pomniejsza, choc przez to nie mniej
wazna. Lubie tez, jak ktos opowiada historie. Historie o jedzeniu np. Tak wiec,
w ksiazce "Dania z anegdota" podobalo mi sie naprawde prawie wszystko.
Autorka opowiada ciekawie o historie, o daniach, ktore sa nam powszechnie
znane i nikt by nie przypuszczal za nimi jakiegos historycznego tla. Np.
""zwykle" ciasta z owocami:
"Wisnie i truskawki- gwarantowaly milosc, brzoskwinie i sliwki- zdrowie,
szczescie, madrosc i milosc, borowki- ochrone, jablka- zdrowie, pokoj i milosc,
jezyny nie tylko wtbogacaly sakiewke, ale tez pobudzaly seksualnie, maliny
wrozyly szczescie, milosc i ochrone, a orzechy pieniadze".
Str. 207
O daniach stworzonych przez slynnych kucharzy np. kotlet Pozerskiego, tort
Sachera, daniach na czesc slynnych osobistosci np. beza Pavlowej, Beef
Wellington, daniach, dzieki ktorym ktos stal sie slynny np. tarta tatin. Daniach
z calego swiata, dzieki ktorym wzbogacila sie kuchnia na calym swiecie ;):
wegierski gulasz i rosyjskie bliny, hiszpanska gazpacho, arabski kuskus,
francuskie crepes Suzette itd. Historea opowiedziana z zapalem, ciekawie i z
duza dawka humoru.
A teraz skad wzielo sie to moje "prawie" dotyczace tej ksiazki. Otoz autorka
w duzej mierze skupila sie na kuchni francuskiej i wloskiej. O palme
pierwszenstwa wsrod kuchni swiata zabiegaja pewnie francuska i wloska kuchnia.
Sa to narody dla ktorych gotowanie to sprawa pierwszej wagi, pewnie dlatego
sporo takich historycznych dan tam powstalo. Mnie jednak zabraklo nieco wiecej
roznorodnosci, dan z polnocnej Europy np. albo z orientu i moze tez nieco wiecej
kuchni polskiej.
Czytalo sie jednak pysznie i wysmienicie :) Polecam!
Ksiazka przekazana mi dzieki uprzejmosci wydawnictwa:
niedziela, 22 lipca 2012
niedziela, 15 lipca 2012
Amore i amaretti. Opowieść o miłości i jedzeniu w Toskanii - Victoria Cosford
Recenzja książki znajduje się na moim blogu
W książce można znaleźć przepisy na:
Spaghetti alla puttanesca
Salsa di coniglio
Spinaci con olio aglio e peperoncino
Baccala alla fiorentina
Pomarola
Penne z ricottą i szpinakiem
Biscotti di prato
Tiramisu all'arancia
Acciugata
Sarde al beccafico
Fettuccine po leśnemu
Grigliata mista di verdura
Salsa alla norma
Crostata di frutta
Torta della nonna
Salsa erbe
Małe grzanki z salami, koprem i dodatkiem fig
Sernik cytrynowy
Risotto ai carciofi
Schiacciata all'uva
Zabaglione
Czekoladowe ciasto truflowe
Szarlotka
Pollo Fritto
Fettunta al cavolo nero
Radicchio al forno
Fagioli lessi
Ciasto czekoladowe z orzechami laskowymi
Peposa all'imprunetana
Chyba to zrozumiałe, dlaczego uważam, że "Amore i amaretti" to praktyczna książka o jedzeniu :) Naprawdę sporo przepisów na dania różnego rodzaju i smaku.
wtorek, 10 lipca 2012
Sklepik z Niespodzianką. Bogusia - Katarzyna Michalak
Sklepik z niespodzianką to powieść Michalak, którą przeczytałam bezpośrednio po Poczekajce. Znowu wpadłam w może nie sielski, ale prowincjonalny klimat Pogodnej, miasteczka położonego niedaleko Kołobrzegu. Tytułowa Bogusia to dziewczyna po studiach na ogrodnictwie, która po zawodzie miłosnym w Holandii wraca do ukochanych rodziców. Jednak zanim dojedzie do Warszawy, po drodze trafia do Pogodnej, która przypadła jej do serca. W tym miasteczku postanawia otworzyć sklepik, gdzie wbrew początkowym zamiarom nie będzie sprzedawać kwiatów, ale przedmioty tzw. kurzołapkami. Po kupnie i remoncie uroczej kamienicy, jej plany o sklepie modyfikują się i prócz sprzedawania porcelanowych aniołków i akwarelek, Bogusia zajmuje się przygotowaniem czekolady na gorąco w różnych smakach dla klientów, do której dodaje kawałek upieczonego ciasta.
Znowu bohaterką jest niepoprawna romantyczka, która szuka miłości, szuka ideału mężczyzny, jakim jest jej ojciec. Bogusia pragnie założyć rodzinę taką kochaną, w jakiej się wychowała (może nie do końca, bo nie chce przesłodzić życia swoim pociechom). W Pogodnej spotkać można malarza, który mierzy siebie jak Picassa, cudowną weterynarz, która pomoże każdej zwierzęcej istocie, a której męża nikt w mieście nie lubi, księdza Jana, który rozkręci zabawę na czekoladowym festynie, rodzinę rybaków, która kryje mroczną historię, emerytowaną psycholożkę Stasię, której pomoc będzie niezwykle owocna, a także "tap madl" z Ameryki, która postanowiła wrócić w rodzinne strony i zakręcić się wokół miejscowego artysty. Przy takiej obsadzie możemy mieć gwarancję, że lektura nie będzie nudna, a raczej zajmująca przyjemnie kilka godzin, podczas których naprzemiennie z uśmiechem i z napięciem będziemy czytać losy książkowych bohaterów. Uwielbiam takie klimatyczne powieści. Na poprawę humoru i relaks po pracy - serdecznie polecam.
A w środku możemy znaleźć słodkie przepisy na:
Ptysie z kremem karpatkowym polewane białą i mleczną czekoladą
Trójsernik
Białą czekoladę imbirową
Gorzko-słodka czekolada z chili
Ciasto drożdżowe "Pogadaj do mnie"
Szybkie i proste powidła śliwkowe
Sernik królewski
Podczas lektury nieraz ciekła mi ślinka...
Subskrybuj:
Posty (Atom)