Strony

niedziela, 22 lipca 2012

Hanna Szymanderska "Dania z anegdota"

Lubie gotowac. Mam kulinarnego bloga. Lubie tez historie. Te historie zapisana duzymi zgloskami, jak tez te historie nieco pomniejsza, choc przez to nie mniej wazna. Lubie tez, jak ktos opowiada historie. Historie o jedzeniu np. Tak wiec, w ksiazce "Dania z anegdota" podobalo mi sie naprawde prawie wszystko.
Autorka opowiada ciekawie o historie, o daniach, ktore sa nam powszechnie znane i nikt by nie przypuszczal za nimi jakiegos historycznego tla. Np. ""zwykle" ciasta z owocami:

"Wisnie i truskawki- gwarantowaly milosc, brzoskwinie i sliwki- zdrowie, szczescie, madrosc i milosc, borowki- ochrone, jablka- zdrowie, pokoj i milosc, jezyny nie tylko wtbogacaly sakiewke, ale tez pobudzaly seksualnie, maliny wrozyly szczescie, milosc i ochrone, a orzechy pieniadze".

Str. 207

O daniach stworzonych przez slynnych kucharzy np. kotlet Pozerskiego, tort Sachera, daniach na czesc slynnych osobistosci np. beza Pavlowej, Beef Wellington, daniach, dzieki ktorym ktos stal sie slynny np. tarta tatin. Daniach z calego swiata, dzieki ktorym wzbogacila sie kuchnia na calym swiecie ;): wegierski gulasz i rosyjskie bliny, hiszpanska gazpacho, arabski kuskus, francuskie crepes Suzette itd. Historea opowiedziana z zapalem, ciekawie i z duza dawka humoru.

A teraz skad wzielo sie to moje "prawie" dotyczace tej ksiazki. Otoz autorka w duzej mierze skupila sie na kuchni francuskiej i wloskiej. O palme pierwszenstwa wsrod kuchni swiata zabiegaja pewnie francuska i wloska kuchnia. Sa to narody dla ktorych gotowanie to sprawa pierwszej wagi, pewnie dlatego sporo takich historycznych dan tam powstalo. Mnie jednak zabraklo nieco wiecej roznorodnosci, dan z polnocnej Europy np. albo z orientu i moze tez nieco wiecej kuchni polskiej.

Czytalo sie jednak pysznie i wysmienicie :) Polecam!

Ksiazka przekazana mi dzieki uprzejmosci wydawnictwa:

Księgarnie internetowe

niedziela, 15 lipca 2012

Amore i amaretti. Opowieść o miłości i jedzeniu w Toskanii - Victoria Cosford

Recenzja książki znajduje się na moim blogu W książce można znaleźć przepisy na: Spaghetti alla puttanesca Salsa di coniglio Spinaci con olio aglio e peperoncino Baccala alla fiorentina Pomarola Penne z ricottą i szpinakiem Biscotti di prato Tiramisu all'arancia Acciugata Sarde al beccafico Fettuccine po leśnemu Grigliata mista di verdura Salsa alla norma Crostata di frutta Torta della nonna Salsa erbe Małe grzanki z salami, koprem i dodatkiem fig Sernik cytrynowy Risotto ai carciofi Schiacciata all'uva Zabaglione Czekoladowe ciasto truflowe Szarlotka Pollo Fritto Fettunta al cavolo nero Radicchio al forno Fagioli lessi Ciasto czekoladowe z orzechami laskowymi Peposa all'imprunetana Chyba to zrozumiałe, dlaczego uważam, że "Amore i amaretti" to praktyczna książka o jedzeniu :) Naprawdę sporo przepisów na dania różnego rodzaju i smaku.

wtorek, 10 lipca 2012

Sklepik z Niespodzianką. Bogusia - Katarzyna Michalak

Sklepik z niespodzianką to powieść Michalak, którą przeczytałam bezpośrednio po Poczekajce. Znowu wpadłam w może nie sielski, ale prowincjonalny klimat Pogodnej, miasteczka położonego niedaleko Kołobrzegu. Tytułowa Bogusia to dziewczyna po studiach na ogrodnictwie, która po zawodzie miłosnym w Holandii wraca do ukochanych rodziców. Jednak zanim dojedzie do Warszawy, po drodze trafia do Pogodnej, która przypadła jej do serca. W tym miasteczku postanawia otworzyć sklepik, gdzie wbrew początkowym zamiarom nie będzie sprzedawać kwiatów, ale przedmioty tzw. kurzołapkami. Po kupnie i remoncie uroczej kamienicy, jej plany o sklepie modyfikują się i prócz sprzedawania porcelanowych aniołków i akwarelek, Bogusia zajmuje się przygotowaniem czekolady na gorąco w różnych smakach dla klientów, do której dodaje kawałek upieczonego ciasta. Znowu bohaterką jest niepoprawna romantyczka, która szuka miłości, szuka ideału mężczyzny, jakim jest jej ojciec. Bogusia pragnie założyć rodzinę taką kochaną, w jakiej się wychowała (może nie do końca, bo nie chce przesłodzić życia swoim pociechom). W Pogodnej spotkać można malarza, który mierzy siebie jak Picassa, cudowną weterynarz, która pomoże każdej zwierzęcej istocie, a której męża nikt w mieście nie lubi, księdza Jana, który rozkręci zabawę na czekoladowym festynie, rodzinę rybaków, która kryje mroczną historię, emerytowaną psycholożkę Stasię, której pomoc będzie niezwykle owocna, a także "tap madl" z Ameryki, która postanowiła wrócić w rodzinne strony i zakręcić się wokół miejscowego artysty. Przy takiej obsadzie możemy mieć gwarancję, że lektura nie będzie nudna, a raczej zajmująca przyjemnie kilka godzin, podczas których naprzemiennie z uśmiechem i z napięciem będziemy czytać losy książkowych bohaterów. Uwielbiam takie klimatyczne powieści. Na poprawę humoru i relaks po pracy - serdecznie polecam. A w środku możemy znaleźć słodkie przepisy na: Ptysie z kremem karpatkowym polewane białą i mleczną czekoladą Trójsernik Białą czekoladę imbirową Gorzko-słodka czekolada z chili Ciasto drożdżowe "Pogadaj do mnie" Szybkie i proste powidła śliwkowe Sernik królewski Podczas lektury nieraz ciekła mi ślinka...